czwartek, 24 marca 2016

Coś innego - sport

Kiedy wchodzicie na naszego bloga są posty o jedzeniu, jedzeniu, aha no i jeszcze o JEDZENIU! Rzecz jasna to co Wam proponujemy jest zdrowe i niskokaloryczne, ale czasem wypada także trochę poćwiczyć. Ale żeby mieć dobrą motywację do każdego treningu warto mieć dobry powód. Czy czasami bolą Was plecy po powrocie ze szkoły? Jeżeli odpowiedź na to pytanie brzmi TAK, to warto się zastanowić nad sposobem, by temu zapobiec. Przedstawię Wam parę sportów, które są lekarstwem na różne problemy zdrowotne. Kto wie, może właśnie je wykonujecie i nie macie świadomości, że dzięki nim jesteście zdrowi.


  1. PŁYWANIE- nawet jeśli nie umiesz pływać, wybierz się na basen. Pływanie to najlepsza forma ruchu, ale oprócz niej na basenie można ćwiczyć aqua aerobik. Ruch w wodzie poprawia krążenie, zmniejsza obrzęki, wzmacnia mięśnie, modeluje sylwetkę. A przy tym nie męczy tak jak tradycyjna gimnastyka. 
  2. BIEGANIE- większość ludzi rozpoczyna bieganie, aby zgubić zbędne kilogramy - i bardzo słusznie. Bieganie jest jednym z lepszych sposobów na powrót do szczupłej sylwetki. Dzięki aerobowemu charakterowi wykonywanych ćwiczeń oraz dzięki temu, że podczas biegu angażujemy prawie wszystkie główne grupy mięśni, bieganie powoduje, że organizm znacznie chętniej spala nagromadzony tłuszcz. Sporty takie jak bieganie wskazane są u osób cierpiących na nadciśnienie tętnicze. Bieganie pomaga obniżyć ciśnienie, co zmniejsza ryzyko zachorowania na choroby takie jak choroba wieńcowa, miażdżyca, zawał serca, udar mózgu i wiele innych. Faktem jest również, że bieganie znacząco obniża ryzyko zachorowania na cukrzycę. Mało tego bieganie choćby 30 min dziennie na świeżym powietrzu dotlenia mózg co pozwala nam lepiej i szybciej myśleć oraz koncentrować się na danym zadaniu co skutkuje lepszymi ocenami w szkole
  3. ROLKI- systematyczna jazda na rolkach rzeźbi ciało i je uelastycznia. Jest to forma sportu, która pobudza do pracy wiele partii mięśni: rąk, tułowia, nóg, z podkreśleniem ud, pośladków, co przy regularnym treningu pomaga pozbyć się „pomarańczowej skórki”, uzyskać wyrzeźbione uda, podnieść i zaokrąglić pośladki. Dzięki rolkom poprawia się także kondycja cery. Trening na świeżym powietrzu dotlenia organizm i sprawia, że krew szybciej krąży, dostarczając skórze substancji odżywczych.
  4. JOGA- kręgosłup jest podzielony na odcinki i każdy z tych odcinków jest odpowiedzialny za wygląd określonej części ciała. Kość ogonowa i krzyżowa oraz lędźwie decydują, jak ustawiona jest miednica, dolne plecy i brzuch. Każdy odcinek powinien mieć ściśle określony wygląd. Wszelkie zniekształcenia psują postawę ciała. Widzimy to, ale w sposób nieświadomy rozróżniamy jedynie: ładne – brzydkie. Osoba z nadmiernie spłaszczonymi lędźwiami przy siedzeniu będzie miała nienaturalnie zaokrąglone dolne plecy. Jeśli w odcinku piersiowym pojawiła się nadmierna kifoza (pogłębione wygięcie do tyłu), jej plecy wyglądają jak literka „D”. Chcąc spojrzeć do przodu, wypchnie głowę jak żółw. Taki widok nie wzbudzi w nas zachwytu. Bardziej podoba nam się osoba, która, siedząc, ma wyprostowane plecy. Wygląda wtedy zdrowo, pięknie i z klasą. Joga pomaga nam między innymi w utrzymaniu prostej sylwetki.
  5. ROWER- podczas jazdy na rowerze poprawiamy funkcjonowanie układu oddechowego i układu krążenia, zapewniając swojemu organizmowi gruntowną wentylację. To z kolei podnosi naszą sprawność fizyczną i wydolność całego organizmu. W efekcie rośnie nasze zadowolenie i chęć do życia. Wysmukla łydki i napina uda, wzmacnia biodra, mięśnie grzbietu i brzucha. Sprawia, że zwiotczałe mięśnie napinają się. Podczas jazdy na rowerze pracują także mięśnie grzbietu i rąk, gimnastykuje się kręgosłup. Pedałowanie zmniejsza też ryzyko wystąpienia żylaków na nogach.
Mam nadzieję, że od jutra zaczniecie ćwiczyć któryś z tych sportów. Według mnie idealne na lato są rolki, które już jutro wyciągam z szafy i jadę na przejażdżkę. A Wam, który sport najbardziej się spodobał?

1 komentarz: